Siedząc w biurze pełne osiem godzin (często nawet więcej), żaden pracownik nie wytrzyma bez łazienki. Jest to zupełnie naturalna rzecz i nie ma się co dziwić, że przebywając w pracy tyle czasu, chce się móc skorzystać z takiej łazienki, która nie będzie brzydko pachnieć, oraz będzie można przynajmniej w czystości umyć ręce.

Czy to znaczy, że łazienka dla pracownika biurowego powinna być li tylko do potrzeb naturalnych i mycia rąk? Pewnie w większości biur tak właśnie jest. Ale co stoi na przeszkodzie, aby taką łazienkę urządzić trochę inaczej? Bardziej luksusowo, oraz jednocześnie bardziej funkcjonalnie?

Urządzamy łazienkę dla pracowników

Czy łazienka w biurze musi posiadać jedynie kabinę z toaletą, oraz umywalkę? Na pewno nie. Jak wspomnieliśmy wyżej, nic nie stoi na przeszkodzie, aby urządzić łazienkę tak, jak np. we własnym domu. Łazienka w biurze może posiadać kabinę prysznicową (szczególnie przydatną dla pracusiów, którzy nie mogą jakoś rozstać się z własną pracą), oraz odpowiednie miejsce (najlepiej osobno wydzielone) w którym można umyć szklankę, czy talerzyk, oraz zrobić sobie kawę, lub herbatę. Nie ma w tym nic dziwnego.

Oczywiście, w biurach może być dostępna kawiarnia, czy bar, jednak urzędnicy raczej nie zarabiają wiele, więc i codzienne wydawanie na barową kawę, czy herbatę może mijać się z celem. Na pewno każdy petent widział w różnych biurach, jak urzędnicy maszerowali z pełnymi tacami do wspólnej łazienki, aby umyć szklanki. Nie jest to zbyt estetyczne i jeśli już to robią, to raczej niezbyt chętnie. Dlatego jak najbardziej taka łazienka jest potrzebna w każdym biurze i nie ma co, na niej oszczędzać.

Co powinno się znaleźć w biurowej łazience?

Przede wszystkim trzeba zapytać, czy taka łazienka będzie ogólnie dostępna (także dla petentów – co zdarza się nierzadko), czy też będzie na wyłączność samych urzędników (czyli będzie zamykana na klucz, w ciągu godzin pracy urzędu). Najlepiej, aby łazienka w urzędzie była osobno dla petentów i osobno dla urzędników.

Petenci korzystają jedynie wtedy, gdy ich „przyciśnie”, natomiast urzędnicy mogą różne rzeczy robić w łazience. Nie tylko korzystać z kabiny toaletowej, ale także z ewentualnego kącika do parzenia napojów, czy przyrządzania szybkiego lunchu. Generalnie taka łazienka powinna składać się z przynajmniej trzech wydzielonych pomieszczeń: na prysznic, na toaletę, na kącik „kuchenny”.

Oczywiście można to zrobić z zachowaniem wszelkich norm higieny, jeśli tylko będziemy tego chcieli. Warto skorzystać z podpowiedzi zamieszczanych na różnych stronach internetu. Znajdują się tam zdjęcia łazienek biurowych z których naocznie można coś wybrać, lub czymś się zasugerować.

Warto zadbać o swoich pracowników i stworzyć im takie warunki pracy, w których będą chętnie przebywać, korzystając z – normalnych przecież w tych czasach – różnorodnych sanitariatów, w postaci kabiny prysznicowej właśnie, lub doskonałej jakości umywalek czy innego sprzętu np. AGD, który można ustawić w przylegającym do łazienki aneksie.

Więcej inspiracji znajdziesz na stronie łazienka z pomysłem