Pracujesz jako kierowca? Bezdech senny może poważnie Ci zagrażać

sleep-apnoea-therapy

Wydawałoby się, iż Zespół Bezdechu Sennego (OBPS) nie może dotyczyć aktywności człowieka w ciągu dnia. Wszystko dzieje się tylko wtedy, gdy człowiek śpi, więc siłą rzeczy kiedy jesteśmy aktywni, bezdech senny przecież nie ma do nas dostępu. Nic bardziej mylnego. Przyczyną bezdechu sennego jest tzw. zapadanie się ścianek gardła podczas snu, a to prowadzi do przerwania oddechu.

Ciśnienie krwi spada, a organizm zaczyna uwalniać hormony stresu i tym samym niejako częściowo budzić cały organizm nawet do czterystu razy w ciągu snu. Taka sytuacje prowadzi do chronicznych przemęczeń. Człowiek w ciągu dnia jest zmęczony i po dłuższym czasie występowania takiego stanu, może po prostu „zasypiać na stojąco”. Poza tym zespół bezdechu sennego może prowadzić do różnych chorób serca, udarów mózgu i ogólnego pogorszenia stanu zdrowia.

Kierowca z OBPS?

Człowiek pracujący jako kierowca jeśli zdiagnozuje u siebie OBPS, powinien na czas poprawienia stanu zdrowia zmienić zawód. Nikt sobie chyba nie wyobraża, że ktoś może prowadzić olbrzymią ciężarówkę z takim schorzeniem. Naraża siebie i innych użytkowników dróg. Co by się stało, gdyby taki kierowca nie zdołał zapanować nad swoim zmęczeniem i po prostu usnął za kierownicą? Nawet nie trzeba sobie tego wyobrażać. Wszyscy wiedzą co mogłoby się stać. Samo prawo nazwałoby to katastrofą w ruchu lądowym. Taki stan rzeczy jest niedopuszczalny na drogach w każdym kraju na świecie. Jednak nie każdy uświadamia sobie, iż może chorować na zespół bezdechu sennego.

Żaden lekarz tego tak po prostu nie zdiagnozuje. Najlepszym diagnostą w tym zakresie będzie partner chorego. To on może zauważyć nadmierne chrapanie, zatrzymywanie oddechu, świsty z gardła śpiącego obok człowieka. Jeśli zauważy te symptomy, powinien jak najszybciej poinformować o tym samego zainteresowanego, który odpowiednio na to zareaguje.

Zapobieganie skutkom bezdechu sennego

Powszechnie wiadomo, że profilaktyka jest lepsza od samego leczenia. Lepiej zapobiegać, niż leczyć. Zespół bezdechu sennego może „dopaść” każdego. Mają w tym swój udział różnego rodzaju używki stosowane przez gro ludzi. Są to m.in. alkohol, papierosy, także nadużywanie tabletek nasennych może zwiększać niebezpieczeństwo tego schorzenia. Bezdech senny może prowadzić „prostą drogą” do cukrzycy. Trudno go zdiagnozować postronnej osobie,, chyba że jest partnerem chorego i przebywa z nim w nocy, kiedy bezdech senny objawia się w zaniku oddechu, niespokojnym śnie, głośnym chrapaniu itp. Istnieje urządzenie które łagodzi objawy bezdechu sennego w ciągu dnia.

Działa ono na zasadzie delikatnego wtłaczania powietrza do ust. Może na początku nie jest to wygodne, ale z czasem można się przyzwyczaić i spać spokojnie. Człowiek wstaje wtedy wypoczęty, a dzień nie wydaje się już taki groźny. Człowiek który choruje na to schorzenie staje się niebezpieczny zarówno dla samego siebie, jak i dla otoczenia. Szczególnie dotyczy to kierowców, którzy przecież muszą mieć w ciągu dnia bardziej wytężoną uwagę.

Jak diagnozować bezdech senny dowiesz się na stronie https://autocpap.pl

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *