W tym roku kończysz studia licencjackie i właśnie zastanawiasz się nad swoją przyszłością. Co zrobić dalej? Zgodnie ze swoimi prawami, masz trzy wyjścia. System boloński umożliwia Ci kontynuację nauki na studiach magisterskich, możesz również postawić na wąską specjalizację i kształcić się na studiach podyplomowych, albo zdobywać wyłącznie wiedzę praktyczną w pracy zawodowej.

Które rozwiązanie będzie najlepsze i czy w ogóle istnieje jednoznaczna odpowiedź na to pytanie? Być może warto łączyć pewne możliwości? O wszystkich za i przeciw opowiemy w najnowszym materiale – zapraszamy do lektury.

Studia magisterskie

Do tej pory najpopularniejszy wybór wszystkich absolwentów uczelni wyższych po studiach licencjackich. Studia uzupełniające magisterskie, bo o nich mowa, to kolejny stopień do osiągnięcia wykształcenia wyższego pełnego, które niegdyś dawało właściwie gwarancję dobrze płatnej pracy po zakończeniu. Czasy się jednak zmieniają i dlatego, zarówno w placówkach państwowych, jak i prywatnych, takich jak http://www.zpsb.pl/, studia magisterskie nie gwarantują w przyszłości dobrze płatnej pracy – jej zdobycie zależy wyłącznie od Ciebie. Są one jednak odpowiednią ścieżką dla osób, które albo chcą pogłębiać swoją wiedzę w danej dziecinie, albo chcą zdobyć nowe kwalifikacje, np. po studiach humanistycznych czy pedagogicznych, umożliwiają podjęcie studiów biznesowych, ekonomicznych, co jest szansą na zdobycie zupełnie nowego zawodu. Nad studiami II stopnia powinny pomyśleć też osoby, które chcą w przyszłości kontynuować naukę w ramach doktoratu czy podjąć studia menedżerskie MBA. Bez dyplomu magistra kontynuacja nie będzie niemożliwa.

Studia podyplomowe

Jak doskonale zdajesz sobie sprawę, studia podyplomowe to specyficzna forma kontynuowania nauki, która, również w naszym kraju, staje się coraz powszechniejsza na przykład właśnie tuż po licencjacie. Wybierają ją między innymi te osoby, które zdobyć chcą wiedzę z wąskiej specjalności swojej branży i przede wszystkim wiedzą, czemu jest to aż tak istotne (dziś specjaliści liczą się na rynku pracy najbardziej). Co ważne jednak, studia te nastawione są w znacznej mierze na ludzi, którzy mają już jakieś doświadczenie i chcą jeszcze bardziej pogłębiać swoją wiedzę praktyczną, zestawiając ją z doświadczeniem innym – nie tylko wykładowców-praktyków, lecz również studentów, którzy też od lat siedzą w branży. Choć nie dają one tytułu, zapewniają świadectwo ukończenia, które jest kolejnym dowodem Twoich kompetencji.

Pełnoetatowa praca

Ostatnim wyjściem jest praca i praktyczne zdobywanie doświadczenia oraz wiedzy. Wielokrotnie słyszy się bowiem, że to właśnie ono jest czynnikiem decydującym o przyjęciu do pracy bądź też o odrzuceniu kandydata. I choć nie zaczniesz pracować od razu w wymarzonej firmie, z całą pewnością drobnymi kroczkami osiągniesz pułap, który będzie Cię satysfakcjonował, właśnie dzięki swojemu doświadczeniu. Niemniej jednak każdy pracodawca doceni posiadanie wykształcenia wyższego pełnego. Nic nie stoi na przeszkodzie by uzupełniać je wieczorowo, weekendowo, bądź online. Takie połączenie praca i nauka, które przy dobrej organizacji czasu wcale nie jest trudne, wydaje się więc najlepszym rozwiązaniem w obecnych czasach!

– Bezpieczny zakup telefonu – jak uniknąć pułapek i oszustw?