Odmienny sposób na integrację w firmie – wycieczka!

travelguide

Samo słowo „wycieczka” już brzmi pozytywnie, a co dopiero, jeśli ta „wycieczka” będzie całkowicie sfinansowana przez pracodawcę? Same imprezy integracyjne jakie czasem decydują się organizować właściciele firm, mają na celu m.in. spotkania z prelegentami, szkolenia, czasem imprezy w formie zabawy z alkoholem i muzyką. Są to o tyle niezbyt trafione zjazdy, że przecież nie każdy pracownik lubi alkohol, czy głośną, natrętną muzykę.

Niestety co ma powiedzieć, jeśli szef tak chce?

Musi przyjść i przynajmniej udawać, że dobrze się bawi. Poza tym na takich imprezach najbardziej brylują ci, którzy w pracy są często nie do zniesienia przez określone kadry. Jeśli spokojny pracownik (w ramach zachowania pracy, oraz własnej „twarzy”) musi się spotykać codziennie z niezbyt pochlebnymi opiniami względem siebie, wyrażanymi przez zbyt „otwartych” pracowników, to jeśli ma udać się na – powiedzmy – imprezę integracyjną organizowaną przez szefa, oczywiście pójdzie, ale czy ta impreza spełni swoje oczekiwania względem niego? Raczej nie.

Taki pracownik będzie bronił się „rękami i nogami” przed wzięciem udziału w takiej imprezie (oczywiście, bardzo subtelnie, aby nikogo nie obrazić), suma summarum – w końcu zaszczyci swoją obecnością resztę kadry i z krzywą miną będzie sączył drinki (lub udawał, że to robi), oraz odbębni swój udział w tym wątpliwym – według niego – wydarzeniu. W tym momencie, samo zagadnienie imprezy integracyjnej mija się z jej celem. Nie będzie to bowiem integracja, a swoisty rozłam. Sama zaś impreza nie spełni pokładanych w niej oczekiwań.

Co innego wycieczka integracyjna

Rzeczywiście. Wycieczka integracyjna może rozwiązać sprawę o tyle, o ile sami pracownicy na to pozwolą. Jednak przebywanie ze sobą np. całego weekendu, może znacznie przyczynić się do poprawienia stosunków pomiędzy pracownikami. Tutaj także na pewno znajdą się tacy, co to będą chcieli brylować pośród towarzystwa, ale ich zaangażowanie może ograniczyć się li tylko do samego tzw. wieczorku zapoznawczego, czy pożegnalnego.

Jeśli pośród pracowników jest ktoś, kto raczej nie lubi się spoufalać z innymi, jest swego rodzaju samotnikiem, ale przecież gdzieś musi pracować, aby żyć i się utrzymać, siłą rzeczy ta jego przypadłość charakteru nie zmusi go do wybrania jakiejś samotni, czy pustelni i w końcu zdecyduje się na udział w wycieczce integracyjnej własnej firmy, zawsze może skorzystać z różnych innych form spędzania wolnego czasu, niż li tylko np. firmowe dancingi. Wycieczka integracyjna to bardzo dobry pomysł na takich pracowników.

Nie są oni na owym wyjeździe zbyt nagabywani przez współpracowników, ponieważ ci ostatni mają inne zajęcia. W ciągu takiego wyjazdu można zorganizować różnego rodzaju zwiedzania zabytków (jeśli oczywiście takowe są w miejscu pobytu kadry pracowniczej), wieczorami ogniska, czy też szkolenia z zakresu działań firmy. Będzie to z pożytkiem dla wszystkich uczestników wycieczki integracyjnej, nawet tych, którzy trudniej się adaptują z powodu swego samotniczego charakteru.

Zobacz przykładowe oferty wycieczkowe na stronie http://www.gracetour.waw.pl

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *