Większości ludziom ze zwykłej pensji jest bardzo ciężko odłożyć kilkadziesiąt tysięcy złotych na zakup nowego auto, dlatego większość osób decyduje się na kredyt samochodowy, który w zasadzie jest jedynym realnym sposobem aby pozyskć ten upragniony pojazd.
Tylko jak to często bywa z kredytami potrafią one mocno różnić się między sobą i nigdy tak na prawdę nie wiemy czy dokonamy wyboru tego właściwego. Takiej wiedzy zwyczajnie nie posiadamy bo rynek jest zbyt dynamiczny, ale mimo wszystko możemy postarać by wybrać możliwie najlepszą ofertę kredytu samochodowego
Warto podkreślić na samym początku, że kredyt samochodowy nie musi być wcale drogi. Mamy tu bowiem do czynienia z przypadkiem, kiedy kredytowana jest konkretna rzecz i gdyby zdażyły się jakiekolwiek problemy ze spłatą zobowiązania, bank już będzie wiedział, gdzie należy udać się po swoje pieniądze, a zlicytowanie rocznego samochodu to żaden problem. Nie ma też żadnych obaw , że coś się stanie z przedmiotem zabezpieczenia, gdyż zwyczajnie jest on ubezpieczony. Nie ma też najmniejszego kłopotu z wyceną kupowanego auta, gdyż udzielany kredyt jest dokładnie na kwotę taką za jaką on będzie kupiony, a dokładnie mówiąc, na sumę brakującą nam do zapłacenia za samochód. Branie kredytu na 100% wartości auta jest jednak nie najlepszym pomysłem, gdyż powoduje to zwiększenie kosztu całej inwestycji w sposób nierównomierny do zwiększonej sumy kredytu.
Najważniejszą cechą każdego kredytu jest jego oprocentowanie. W przypadku kredytów samochodowych zazwyczaj nie ma możliwości zdecydowania czy raty mają być malejące czy stałe, dlatego przyjmowane są warunki rat równych, ale oczywiścienie nie jest to jakaś wielka strata. Od oprocentowania zależy wielkość miesięcznej raty i każdy bank ma tak naprawdę obowiązek podać ją w trakcie robienia wyliczenia i badania zdolności kredytowej.
Przeczytaj również poradnik dotyczący kredytu samochodowego w Polsce.
Należy zwrócić szczególną uwagę na prowizję gdyż bardzo często zapomina się o tym kiedy decydujemy się na kredyty i nie tylko samochodowe. Jest to kwota, która pośrednio wpływa na ratę. Wyrażona jest ona w ułamku sumy kredytu i potrącana jest w momencie wypłaty pieniędzy. W praktyce odbywa się to zwykle automatycznie w taki sposób, że osoba potrzebująca kredytu np. trzydzieści tysięcy złotych tak naprawdę bierze go znacznie więcej, ponieważ suma otrzymana jest już pomniejszona o kilka procent prowizji, więc zobowiązanie do spłacenia staje się większe. Banki zwykle ustalają prowizję pomiędzy 2-4% sumy kredytu, ale często zdarza się, że to działa w obie strony, czyli im większa prowizja, tym wyższa rata.
Częstym błedem jest traktowanie okresu spłaty kredytu jako neutralny w stosunku do kosztów kredytu. Otóż im dłuższy okres czasu będzie trwał kredyt, tym większa będzie całkowita suma spłaconych odsetek po okresie kredytowania. Łatwo można to policzyć sumując raty dla 12, 24 i 60 miesięcy. Ostatnia z tych kwot będzie znacząco wyższa od sumy spłat przy rocznym kredycie.
Jak można zauważyć, oprocentowanie i prowizja to dwa podstawowe koszty kredytu i to one decydują zwykle od opłacalności oferty. Niestety nie są to jednak jedyne wymagania, jakie są stawiane przed kredytobiorcą. Nowy samochód musi być ubezpieczony i nie chodzi tu jedynie o ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej (OC) lecz o autocasco (AC). Bywa tak, że są dwie opcje do wyboru, a kiedy indziej należy decydować się tylko na jedną z możliwych. Pierwsza opcja to zakup ubezpieczenia za pośrednictwem banku i wliczenie go w koszt raty, druga natomiast to zakup ubezpieczenia we własnym zakresie i przedstawienie bankowi umowy.
Artykuł przygotowany przy współudziale www.broker-finance.pl