W biznesie nie ma sentymentów – praca telesprzedawcy

Wyrzucisz go drzwiami to wlezie oknem! Tak często komentujemy zakończoną właśnie rozmowę telefoniczną z nachalnym sprzedawcą, który postanowił w porze naszego śniadania zaproponować nam nowe urządzenia do masażu albo jakąś usługę windykacyjną. Pewne firmy zajmujące się telesprzedażą nie dbają zbytnio o własną renomę i pozytywne opinie. Dbają za to o zyski. Dla takich firm ważna jest sprzedaż za wszelką, nawet jeżeli jasno da się im do zrozumienia, że nie chcemy nic od nich kupić i tak za 2-3 godziny zadzwoni ktoś inny z tej samej firmy i przedstawi nam podobną ofertę. Tak działała jakiś czas temu firma Eniro zajmująca się sprzedażą miejsca reklamowego w branżowych książkach telefonicznych.

Prowizyjny system wypłat

Motorem takich zachowań ludzkich jakimi są nachalność i chciwość jest prowizyjny system wynagrodzeń. Szef takiej firmy mówi swoim sprzedawcą, że nie obchodzi go jakimi metodami załatwią klienta. Mają po prostu wcisnąć mu dany towar lub usługę. Od tego ile sprzedadzą zależeć będzie wysokość ich wpłaty. Nic więc dziwnego, że takie osoby wykorzystają każdą możliwość aby wcisnąć nam cokolwiek. Wiele osób dla świętego sposobu zgadza się na zakup aby osoby te przestały dzwonić. Jeżeli w internecie pojawią się negatywne opinie o firmie, która prowadzi działalność w taki sposób, najczęściej szef zmienia nazwę firmy i cała zabawa zaczyna się od nowa.

Ogólnodostępne bazy klientów

Często zastanawiamy się skąd w ogóle taka firma posiada nasz numer telefonu?! Otóż jeżeli wyraziliśmy zgodę choć raz, gdziekolwiek aby nasz numer był wykorzystany przez firmę X do celów obsługi naszych produktów (np. w Orange.pl), firma taka wg. regulaminu może przekazać nasz numer swoim partnerom. Oczywiście wiadomo kto takim partnerem może być. Każdy kto zapłaci za bazę danych. Dlatego właśnie otrzymujemy mnóstwo telefonów gdyż firmy te wymieniają się bazami danych miedzy sobą.

Drugą możliwością z jakiej korzystają firmy zajmujące się nachalną sprzedażą usług i produktów jest Internet. Reklamując siew Internecie często podajemy pełne dane naszego przedsiębiorstwa. Numer telefonu również. Telesprzedawca wystarczy, że wejdzie to pierwszego lepszego katalogu firm i ma nasz numer podany na tacy.

Zachęcające statystyki

Czym kierują się właściciele firm zajmujących się tego typu nachalną sprzedażą? To, że chęcią zysku jest sprawą oczywistą. Kieruje nimi jeszcze jedna rzecz, mianowicie statystyki. Te mówią, że na 100 osób, do których wykonano połączenie telefoniczne z ofertą sprzedaży jakiego produktu bądź usługi 16 z nich dokonało zakupu. Jest to na najlepszy przykład na to, że wszystko można sprzedać i nawet jeżeli jest się źle postrzeganym na rynku, przynoszące zyski rekompensują poniesione straty wizerunkowe.

Może zainteresuje Cię praca telesprzedawcy?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *